Spiszmy się jak na rolnika przystało - odc. 113
Nie ma rzeczy niemożliwych czego przykładem jest historia Wiesława Zbroińskiego z Mokrego Dworu. Rolnik zawsze marzył o wiatraku i przeniósł go z Wyszogrodu na Żuławy. Teraz oprócz tego, że uprawia m.in. marchewkę, uczy się na młynarza. Eksperta z Urzędu Statystycznego pytamy czy poza wykazaniem powierzchni upraw gruntowych trzeba podać też inne dane z nimi związane.