Polscy kajakarze pod okiem bydgoskiego trenera szlifują formę w Portugalii. W myślach już start na Igrzyskach w Los Angeles

Bartosz Brucki, oprac. MR 2025-03-17
UDOSTĘPNIJ:
Grupa prowadzona przez Ryszarda Hoppe jest bardzo mocna. (fot. Polski Związek Kajakowy)
Grupa prowadzona przez Ryszarda Hoppe jest bardzo mocna. (fot. Polski Związek Kajakowy)
Reprezentacja polskich kajakarzy, której trenerem jest bydgoszczanin Ryszard Hoppe, przebywa obecnie na zgrupowaniu w portugalskim Montemor-o-Velho. Biało-czerwoni mają nadzieję na jak najlepsze starty w sezonie 2025, ale na horyzoncie są już przygotowania pod Igrzyska Olimpijskie, które odbędą się w 2028 roku.

7f1acc06ae5d4b1c90074761df72dbd1.jpg

Biegowo-rowerowe emocje na lotnisku! „Odlotowa Piątka” po raz szósty na pasie startowym

Do rozpoczęcia regat konsultacyjnych w Wałczu pozostało już tylko półtorej miesiąca. Jak co roku, wyłonią one reprezentantów kraju na pierwsze zawody Pucharu Świata w Szeged i Poznaniu.


Grupa prowadzona przez Ryszarda Hoppe jest bardzo mocna, a to zwiastuje zaciętą walkę podczas wewnętrznych kwalifikacji, które odbędą się w kwietniu. W tym sezonie zmienią się zasady startów w niektórych imprezach. Wiadomo już, że w programie tegorocznych PŚ znajdzie się mniej konkurencji.


ZOBACZ RÓWNIEŻ: Żużel w TVP. Transmisja z wielu imprez, także z Bydgoszczy i Grudziądza


Harmonogram globalnego cyklu został ujednolicony z programem mistrzostw świata. Zdaniem trenera Hoppego, nie jest to właściwy kierunek dla rozwoju kajakarstwa, a stracą na tym przede wszystkim zawodnicy, którzy w danym momencie nie są gotowi lub przegrywają rywalizację o prawo startu w konkurencjach olimpijskich.


– Zaczynamy nowy cykl olimpijski, który potrwa normalnie cztery lata i dzięki temu w tym roku możemy podejmować próby z osadami. Na treningach już eksperymentujemy i szukamy najlepszych rozwiązań. Ograniczenia wprowadzone przez Międzynarodową Federację Kajakową (ICF) na pewno trochę krzyżują nam plany i same w sobie nie są dobre dla dyscypliny. Z jednej strony nawołuje się do szerszej pracy, a z drugiej, przy liczniejszej i bardziej wyrównanej kadrze, zaczyna brakować dystansów, na które można by zgłosić zawodników. Jedyną szansą pozostają podwójne obsady dystansów w PŚ – wskazuje trener Ryszard Hoppe.


Rok 2025 będzie dla kajakarzy bardzo pracowity – w kalendarzu znajdują się między innymi Mistrzostwa Świata w Mediolanie, Mistrzostwa Europy w Racicach oraz Puchary Świata.


▶️ Tu obejrzysz programy z cyklu Sektor Kibica

Źródło:
Polski Związek Kajakowy