Historyczna chwila. Zawodnicy Zawiszy Bydgoszcz Amp Futbol mają pierwszy punkt w lidze!

Bartosz Brucki, opr. DJ 2025-03-23  |  Kujawsko-Pomorskie
UDOSTĘPNIJ:
Zawiszanie jeszcze gola nie strzelili, ale mają piewrszy punkt
Zawiszanie jeszcze gola nie strzelili, ale mają piewrszy punkt
Zawodnicy Zawisza Amp Futbol zdobyli w niedzielę historyczny, pierwszy punkt w rozgrywkach PZU Amp Futbol Ekstraklasy. Bydgoszczanie zremisowali z Pokrową Lwów 0:0. Wcześniej tego dnia, Niebiesko-Czarni okazali się słabsi od Rekordu Bielska-Białej, przegrywając 0:5.

0cc17c0d3a3c4a99b62204302db1803b.jpg

Bydgoscy żużlowcy spotkali się z kibicami. Tłumy na stadionie przy Sportowej!

Bydgoszczanie w meczu z Rekordem Bielsko-Biała chcieli pokazać się z lepszej strony niż w wysoko przegranym, sobotnim meczu z Wisłą Kraków.


To jednak aktualni wicemistrzowie Polski z Bielska-Białej byli skuteczniejsi w pierwszej połowie, dwukrotnie trafili do siatki i do przerwy prowadzili 2:0.


ZOBACZ: Zawisza Bydgoszcz Amp Futbol razem z TVP3 Bydgoszcz. Pokażemy mecze ekstraklasy!


- Nie upilnowaliśmy ostatniego zawodnika. Padła przez to bramka, ale podnosimy głowy i lecimy dalej. Mamy drugą połowę na to, żeby chociaż zremisować, a nawet i wygrać. – powiedział w przerwie zawiszanin Dawid Nowak.

W drugiej połowie zawodnicy z Bielska-Białej nie zwolnili tempa i strzelali kolejne gole. Mecz zakończył się wynikiem 5:0. Rezultat mógł być jeszcze wyższy, gdyby nie dobre interwencje bramkarza Zawiszy - Przemysława Nadobnego.

Pierwszy mecz to było taki zderzenie z rzeczywistością. Na pewno chłopaki mieli dużo stresu. Dużo nam nie wyszło tego, co chcieliśmy. Ale dzisiaj już drugi mecz, już jest lepiej, gramy lepszą piłkę. Jest pozytywnie. Myślę, że trzeci to już będzie to, co potrafimy grać

– ocenił po pierwszym niedzielnym meczu Przemysław Nadobny.

W trzecim turniejowym starciu rywalem Zawiszy była ukraińska Pokrowa Lwów. Od początku meczu przewagę w posiadaniu mieli rywale, ale podopieczni Kamila Kaczmarka umiejętnie się bronili.

W końcówce pierwszej połowy mieli świetną szansę na objęcie prowadzenia, ale nie trafił Krzysztof Kowalik. W drugich 20 minutach lwowianie robili wszystko, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, ale ponownie świetnie w bramce Zawiszy spisywał się Nadobny.

Ostatecznie zawodnicy Pokrowy nie znaleźli drogi do siatki bydgoszczan i mecz zakończył się bezbramkowym remisem.

Kolejny turniej PZU Amp Futbol Ekstraklasy odbędzie się 26-27 kwietnia w Rzeszowie.

Komplet niedzielnych wyników:
Rekord Kuloodporni Bielsko-Biała – Zawisza Bydgoszcz 5:0 (2:0)
Wisła Kraków – Stal Rzeszów 10:0 (6:0)
Legia Warszawa – Pokrowa Lwów 2:2 (2:1)
Warta Poznań – Śląsk Wrocław 0:2 (0:2)
Zawisza Bydgoszcz – Pokrowa Lwów 0:0 (0:0)
Warta Poznań – Legia Warszawa 0:4 (0:2)
Śląsk Wrocław – Pokrowa Lwów 3:0 (1:0)