Wymiana taboru tramwajowego w Bydgoszczy. Czy zły stan torowisk będzie przeszkodą?

Jarosław Wieprzycki 2025-03-26  |  Bydgoszcz
UDOSTĘPNIJ:
Bydgoszcz posiada aktualnie 75 niskopodłogowych tramwajów.
Coraz więcej nowoczesnych i niskopodłogowych tramwajów w Bydgoszczy. Do zajezdni przy ul. Toruńskiej trafiło 40 zamówionych składów. Miasto planuje też dokupić kolejne pojazdy, dzięki czemu ma zostać wymieniony stary tabor. Zdaniem motorniczych realizację tego planu może pokrzyżować m.in. zły stan torowisk.

5735ab9e906548d4b3f2ca4d6d56b3ee.jpg

Największy w historii Bydgoszczy kontrakt z Pesą coraz bliżej. Miejski tabor wzbogaci się o 40 tramwajów

To dla Bydgoszczy było rekordowe zamówienie. Po mieście nad Brdą jeżdżą już wszystkie zamówione tramwaje Swing. Kontrakt opiewał na blisko 431 mln złotych, a inwestycję zrealizowano z pomocą środków unijnych. To oznacza, że łącznie miasto posiada aktualnie 75 niskopodłogowych tramwajów.

Miasto chce dokupić kolejne nowe składy. Będzie to możliwe, dzięki pozyskaniu środków z Krajowego Planu Odbudowy. To pozwoli na wycofanie wszystkich, blisko 40-letnich wysokopodłogowych Konstali. Po mieście kursuje jeszcze 14 takich pojazdów.

Do Bydgoszczy trafią jeszcze blisko 44 mln złotych, które właśnie pozwolą na zakup sześciu dodatkowych tramwajów , dzięki czemu uda się wymienić cały tabor. Te tramwaje na bydgoskie tory wyjadą pod koniec 2027 roku

– mówi Katarzyna Muszyńska, rzecznik ZDMiKP

Na przeszkodzie nowym tramwajom może stanąć zły stan torowiska m.in. na odcinku między rondem Fordońskim a ul. Łużycką, gdzie przez wypaczone szyny, pojazdy muszą zwalniać. To właśnie tam na początku marca wykoleił się niskopodłogowy skład.

Wypaczenia szyn powodują nowe tramwaje, ze względu na swoją wagę. Problem oczywiście nie dotyczy tylko Bydgoszczy, jednak nasze miasto nie posiada odpowiedniego sprzętu do m.in. podbijania szyn

– pisze w liście motorniczy.

Zdaniem drogowców, infrastruktura torowa jest naprawiana na bieżąco.


To nie wpływa w żaden sposób na nasze działania, ponieważ my te wszystkie prace związane z utrzymaniem torowisk zlecamy firmom specjalistycznym. Dla nas te usługi wykonują MZK. Z tego, co nam wiadomo, spółka rozważa zakup właśnie takiego urządzenia – tłumaczy Katarzyna Muszyńska, rzecznik ZDMiKP.


Problem jest też w Łęgnowie. Tam kursować mogą tylko wysokopodłogowe składy - również ze względu na stan torowiska.

To jednak wkrótce się zmieni, bo jeszcze w tym roku ma się rozpocząć remont trasy do Stomilu, dzięki czemu na linii nr 6 będą jeździć także Swingi. Z kolei o prawie dwa miesiące szybciej zakończy się remont torowiska od ronda Toruńskiego do ul. Perłowej. Tramwaje mają tu powrócić w połowie kwietnia.