Oliwia niemal każdego dnia korzysta z komunikacji miejskiej, dojeżdżając na uczelnię. Nierzadko jednak dotarcie z Rubinkowa do centrum miasta przysparza jej problemów.
ZOBACZ: Jakie projekty w ramach budżetu obywatelskiego w Toruniu? Wkrótce będzie można składać propozycje
– Powinno być więcej autobusów, bo są momenty, że muszę czekać pół godziny, a nawet godzinę. Czasami jeżdżą co dwie minuty, więc trudno zdążyć – przyjeżdżają za wcześnie albo za późno – mówi Oliwia Nowak, studentka.
Takich osób, które mają zastrzeżenia do obecnego rozkładu jazdy, jest więcej.
Zarówno osoby zadowolone, jak i te, które mają uwagi, będą mogły wziąć udział w konsultacjach, które planuje miasto. Zanim jednak do nich dojdzie, ratusz przeprowadzi audyt. Jego celem będzie analiza częstotliwości kursowania poszczególnych linii, czasu przejazdu autobusami i tramwajami w porównaniu do samochodu, a także ocena lokalizacji przystanków i ich dostępności.
Przez najbliższe kilkanaście miesięcy będziemy zdobywać szereg różnych informacji, które pozwolą nam na wypracowanie nowego modelu. Mieszkańcy również wskażą nam, które linie i jak mogłyby być zorganizowane, jaka powinna być ich częstotliwość
Nowa organizacja komunikacji miejskiej ma zacząć obowiązywać od początku 2027 roku. Miasto rozpoczęło również rozmowy dotyczące skomunikowania Torunia z Łysomicami oraz Gminą Zławieś Wielka.
– Gmina Zławieś Wielka prowadzi też rozmowy z Miastem Bydgoszczą. Wydaje nam się, że dobrym rozwiązaniem byłoby powstanie w Złejwsi tzw. „huba przesiadkowego”, gdzie mieszkańcy tej gminy mogliby przesiąść się w kierunku Bydgoszczy lub Torunia – wyjaśnia rzecznik.
Na przełomie czerwca i lipca planowana jest także modernizacja torowiska przy ul. 3 Maja. To właśnie tam, pod koniec marca, doszło do wykolejenia tramwaju.
📢 𝗡𝗜𝗘 𝗣𝗥𝗭𝗘𝗚𝗔𝗣 powiadomień o wypadkach, utrudnieniach na drogach, alertach meteo oraz innych ważnych komunikatów. Dołącz do kanału informacyjnego TVP3 Bydgoszcz na Facebooku! Kliknij i bądź zawsze na bieżąco.